|
The lion and the lamb Forum poświęcone serii Twilight autorstwa Stephenie Meyer |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sol
Administrator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z centrum Układu Słonecznego
|
Wysłany: Nie 21:59, 08 Cze 2008 Temat postu: Dlaczego podoba ci się Zmierzch? |
|
|
Odpowiedzi zgodne z tematem: co i dlaczego podoba się Wam w Zmierzchu? A może coś Wam się nie podoba? Czekam na odpowiedzi.
Osobiście, podoba mi się to, że ta książka potrafi naprawdę wciągnąć i trzymać w napięciu. Podoba mi się także to, że Bella jest zwykła. Nie posiada ani nadzwyczajnej inteligencji, ani urody. Może być każdą z nas.
Nie podoba mi się jednak irracjonalność obaw Edwarda (w pierwszym tomie są to obawy uzasadnione, ale w drugim nie bardzo, w każdym razie ja ich nie łapię).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Callisto
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:11, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Niezdarność Belli rządzi. Przypomina mi tym moją zdolność o potykanie się o własne nogawki. Zgadzam się z przedmówcą, że obawy Edwarda są irracjonalne, ale ja umiem je usprawiedliwić^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane
Guru Cullenizmu
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Pon 13:17, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Trudno chyba opisać wszystko co się w książce podoba, a co nie.
Jak już wspominałam wcześniej, na innym forum, jest to rodzaj lekkiej, przyjemnej lektury, całkiem innej niż cztane przeze mnie do tej pory opowieści o wampirach (patrz-> Anne Rice).
Mimo wszystko, tak jak pisze Sol, wciąga i zmusza czytelnika do przerzucania kartek w zabójczym tempie, gdyż ten nie może pohamować się przez poznaniem losów bohaterów, które to są zagmatwane, a jednocześnie łączą się w logiczną całość.
Odnosząc się do wspomnianych przez Was rzeczy, dziewczyny ... owszem, niezdarność Belli to niewyczerpane źródło do śmiechu. Przypomina mi ona moje niektóre koleżanki
Poprzez swoją zwyczajność od razu zaskarbiła sobie moją sympatię. Tak jak Sol uważam, iż przez to, iż jest zwyczajna, taka jak każda z nas, czytelnik (a raczej czytelniczka - nie oszukujmy się, to książka dla dziewczyn ) może z łatwością postawić się na jej miejscu i pomyśleć "równie dobrze mogło się to przytrafić i mnie". Autorka pokazuje, iż niesamowite przygody nie przytrafiają się tylko pięknym, bogatym i mądrym, idealnym dziewczętom z wielkich miast, ale też tym najzwyklejszym. I mimo, iż trąci to lekkim chwytem marketingowym, to i tak uważam to za plus.
Edward i jego irracjonalne obawy ... wydaje mi się, iż w tej sposób Stephanie M. chciała po prostu ukazać jak bardzo Cullen kocha Bellę. Rzecz jasna, facet jest lekko denerwujący z tymi swoimi zakazami, nakazami, ostrzeżeniami i obawami (ja bym się już dawno zirytowała pewnie ), ale jeśli dobrze rozumiem przesłanie autorki - to wszystko w imię miłości.
Warto też zwrócić uwagę na to, jak ogólnie zostały w tej książce przedstawione wampiry. Przypadło mi do gustu ujęcie ich poprzez pryzmat człowieczeństwa. Ich ciągłe starania w celu bycia jak najbardziej ludzkimi stworzeniami są naprawdę zabawne I mimo, iż uwielbiam stereotypy i nie mam nic przeciwko krwiopijcom z długimi białymi kłami, czarną peleryną i starodawnym strojem, to wszystkie pasje poszczególnych członków rodziny Cullenów (szybkie samochody itd.) przywołują uśmiech na mej twarzy
Czekam z zainteresowaniem na rozwój dyskusji, by nie wypisywać wszystkiego w jednym poście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Callisto
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:27, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Viv-nie zgodzę się, że to książka dla dziewczyn. Znam paru panów, którym się Zmierzch podobał. W "Zmierzchu" podoba mi sie to właśnie, że inaczej niż w większości powieści zapatruje się tu na wampiry. Dużo osób właśnie to sobie chwali w tej książce. Poza tym-dla mnie ta książka jest uzależniająca. Kiedy skończyłam ją czytać nie mogłam się doczekać aż przeczytam część następną, a gdy ją czytałam, czytałam jak najwolniej by uchwycić jej "esencję". Jak mój stan finansowy się poprawi może kupię sobie wszystkie 3 części, ale to stoi pod znakiem zapytania.
Ostatnio zmieniony przez Callisto dnia Pon 13:28, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rhianon
Nowonarodzony wampir
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z najciemniejszych snów ;)
|
Wysłany: Pon 13:32, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj skończyłam czytać tę część i jestem zachwycona! I nawet czytanie na komputerze mi nie straszne!
Trudno jednoznacznie określić dlaczego mi się ta historia podoba. Może dlatego, że Bella to taka zwyczajna nastolatka, której problemy są dobrze znane każdej dziewczynie; może przez Edwarda, który jest wspaniałym chłopakiem, a o takim każda marzy; a może właśnie przez to, że jest on tak niezwykły. Jakoś zawsze pasjonowały mnie niezwykłe historie, a ta o wampirach jest właśnie jedną z moich ulubionych (choć jeszcze dużo przede mną). Świetnie się to czyta i jak się okazuje ta opowieść nie tylko dostarcza emocji (niezłe zwroty akcji), ale i wzrusza! Cud, miód i orzeszki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane
Guru Cullenizmu
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Pon 13:39, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra, może nie jest to typowa książka dla dziewczyn, ale przyznaj Call, iż płeć piękna stanowi z pewnością większość czytelników.
To swoją drogą temat do rozmowy w innym miejscu, ale od zawsze wydawało mi się dziwne, iż to właśnie kobiety są większymi fankami opowieści o wampirach. Ach, zastanawiające.
Nie twierdzę, iż tej książki nie czytają faceci. Brawo wręcz dla tych, którzy po nią sięgną. Ale ... te szalejące fanki to właśnie my, Call, dziewczyny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rhianon
Nowonarodzony wampir
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z najciemniejszych snów ;)
|
Wysłany: Pon 13:44, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jak jest fajny facet to zawsze się dziewczynim chce czytać po pierwsze to chyba raczej dziewczyny sięgają po książki (nie ubliżając facetom), a poza tym jak się coś coś dobrze czyta, to leci na przód! Chyba jesteśmy mniej przyziemne niż płeć brzydka, że szybciej ulegamy urokom takich historii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane
Guru Cullenizmu
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Pon 13:50, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kobiety - marzycielki.
Czyta taka ów książkę i zastanawia się "Co by było, gdybym i ja spotkała takiego Edwarda" - i zaraz myśli pędzą, wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach ... jak by to było, co by się działo itd. itp. Bo przecież nie ma to jak wyimaginowany mężczyzna naszych marzeń. I co z tego, iż w tym przypadku jest wampirem?
Co do samej książki dodam jeszcze, iż jestem pod wrażeniem spójności wszystkich wydarzeń. Zagadkowe wątki i coraz to nowe odgałęzienia fabuły pasują do siebie idealnie, nawet jeśli rozpoczynają się w 1 tomie, a kontynuowane są dopiero w 3. Czasem z pozoru nic nie znaczące fakty urastają do znaczących dla opowieści wydarzeń. To mi się podoba.
A poza tym ... można się pośmiać. Może nie uśmiecham się przez cały czas, ale są momenty, które mnie bawią.
No i te plastyczne opisy ... tak, tak. Zdecydowanie plus!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rhianon
Nowonarodzony wampir
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z najciemniejszych snów ;)
|
Wysłany: Pon 13:58, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Viviane napisał: | Kobiety - marzycielki.
Czyta taka ów książkę i zastanawia się "Co by było, gdybym i ja spotkała takiego Edwarda" - i zaraz myśli pędzą, wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach ... jak by to było, co by się działo itd. itp. Bo przecież nie ma to jak wyimaginowany mężczyzna naszych marzeń. I co z tego, iż w tym przypadku jest wampirem? |
No właśnie, sama też sobie rozmyślam nad tym. A co gdyby mój chłopak okazał się kimś innym niż się z pozory wydaje! Na szczęście go nie mam, to się tym nie martwię
Plusem jest to, że książka jest pisana w pierwszej osobie. Jest przez to bardziej osobista. Lepiej można się wczuć w sytuację bohaterki i patrzeć z jej perspektywy. Mało tego, ta opowieść daje do myślenia. Zaprząta myśli na długo, a nie ulatnia się od razu. Można się zastanawiać nad tym co samemu by się zrobiło na miejscu bohaterów itp.
Ostatnio zmieniony przez Rhianon dnia Pon 13:59, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane
Guru Cullenizmu
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Pon 14:29, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A co gdyby mój chłopak okazał się kimś innym niż się z pozory wydaje! |
*rozgląda się z zaciekawieniem na boki*
Bogowie ... moi znajomi i przyjaciele mogą nie być tymi, za których się podają! Może są wampirami! Yeah! Let's reveal the truth! Poszczuję ich czosnkiem, a jeśli uciekną, to za nimi pogonię i pokocham ich wtedy jeszcze bardziej
Co do pierwszej osoby ... dodatkowy plus za to, że ma to sens. Bo czasem książki pisane w 1 osobie okazują się być lekko (mało powiedziane) nieudane ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
anglistka
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:57, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja 'zmierzch' cenię za oryginalność i ewidentną lekkość pióra. fabuła może trochę banalna, ale wciągająca.
powiedziałabym, że książka stanowi ewenement gatunku ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane
Guru Cullenizmu
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Pon 17:15, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Niby banalna, owszem, ale jak to już napisałam, autorka w zadziwiający sposób tworzy sensowne wątki, które przeplatają się ze sobą i tworzą logiczną całość.
Poza tym ... w dalszych częściach można zauważyć, iż Stephanie ma inną wizję wampirzej przeszłości. Cała ta legenda o Zimnych Ludziach, prawa rządzące wampirami, Volturi i inne takie - tego nie było, nawet u Anny R. I dobrze, cenimy sobie przecież nowe pomysły.
A wątek nienawiści między wilkołakami i wampirami niby oklepany (pełno tego w książkach, a przede wszystkim filmach), ale tu nabiera innego znaczenia. To też plus!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:31, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm... dużo zalet zostało wymienionych więc po co sie powtarzać? Dodam tylko jedną rzecz. Bardzo ujęło mnie w jaki sposób autorka opisuje uczucia które są między Edwardem a Bellą. Odnoszę wrażenie jakbym tam była i sama na wszystko patrzyła. I jeszcze jedno... Bella i Edward mówią sobie wszystko. Ani on ani ona nie boją sie że zostaną wyśmiani albo że coś jest niestosowne. Nie wiem jak wy, ale ja jestem tym oczarowana. Dla mnie to jak idealna miłość.
A co do wad... Nie żebym nie lubiła Jacoba, ale te całe wilkołaki... zdecydowanie wolę wampiry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sol
Administrator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z centrum Układu Słonecznego
|
Wysłany: Śro 15:40, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mi podoba się jeszcze, że Meyer wplotła w swoją opowieść kwestie związane z kulturą Indian. Dzięki temu książka nabiera takiej otoczki tajemniczości, czegoś zakorzenionego w historii.
I zdecydowanie podoba mi się to, że wszystkie postaci są barwne, różnią się od siebie i każdego bohatera coś motywuje. I te poboczne intrygi... są świetne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessie
Podróżnik
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:59, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Uwazam, ze sukces "Zmierzchu" spowodowany jest ciekawa fabula, naglymi zwrotami akcji, latwemu, przystepnemu jezykowi i przede wszytkim galerii barwnych, zapadajacych w pamiec postaci (wystarczy wspomniec Alice, Carlisle'a, Rose czy Jacoba). Po przeczytaniu kilku pierwszych rozdzialow mialam wrazenie ze Belle znam od dawna, a po skonczeniu ksiazki Edward byl dla mnie niczym zywa osoba:)
Teraz sama zachecam znajomych do zapozania sie z ta dosc nietypowa wersja "love story"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga.07
Wampir
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:02, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Też się powtórzę, fabuła super, proste teksty (a nie tak jak w potopie czy w innych równie niezrozumiałych i nudnych książkach). Bohaterowie; macie rację, Bella jest mi znajoma (jak druga ja, tylko ładniejsza...), Edward ideał chłopaka z charakterem, co rzadko sie zdarza w dzisiejszych czasach. Ogólnie wątki; historia miłosna - nic dodać nic ująć, miłość bezgraniczna w trudnej sytuacji, wampiry - ciekawy temat XXI wieku. Może nie powinnam tego pisać, ale to jest lepsze od HP, gdzie panuje magia... W serii Twilight jest jakby bardziej realna sytuacja, moim zdaniem ciekawsza. Nie wiem co by tu można było jeszcze napisać, skoro Wy już wszystko napisałyście. Stephenie Meyer jest super, powinna dostać za to jakiegoś Nobla albo coś
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoyPD
Nowonarodzony wampir
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:17, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[b]Mi najbardziej podoba sie nie tyle niezdarność i normalność Belli ile jej cynizm i sposób postrzegania świata:p Bella ma naprawdę niezłe hasła a w połączeniu z Jacobem jest totalnie rozbrajająca
moim ulubionym ,a w zasadzie ulubionymi bohaterami są Alice i Jacob.
Alice uwielbiam za jej energie i beztroskę ,a i jej powierzchowność jest naprawdę extra!no i oczywiście jest super-wampirem a to mówi samo za siebie:P każdy czasem chciałby być super(niezwykły np.być wampirem:P) jeśli miałabym wybór to chciałabym być właśnie taką Alice:D
a Jacoba lubię za jego poczucie humoru,za jego teksty,że zawsze jest sobą niczego nie udaje,nawet lubię go za tą jego pewność siebie:p dla mnie jest on ujmujący (choć niektórzy twierdza ze jest chamski i bezczelny;/)jeśli chodzi o innych bohaterów to Edwarda trudno nie polubić wiec nie będę sie rozpisywać o jego zaletach bo miedzy nami-fankami to zbędne :p,Emmeta lubię za jego luzackie podejście do życia...nie, raczej do istnienia:D jego typowo męskie odruchy mnie bawią zamiast irytować :p,za Rosalie nie przepadam...jakoś nie potrafię jej zrozumieć mimo iż usiłowałam..Jasper jest opoką, emanuje spokojem i poczuciem bezpieczeństwa...lubię go ale sama nie potrafię określić dlaczego...o kim jeszcze ie wspomniałam ?hmmm Carlisle !czy jego można nie lubić?! no same powiedzcie ?i tak kochana Esme:D..jeśli chodzi o to dlaczego lubię S.Meyer?to muszę powiedzieć tak :uwielbiam ja właśnie za stworzenie tak nowatorskich,dynamicznych i przekonujących postaci:D
książka jest wciągająca ,napisana prostym ,lekkim stylem,posiada zabawne dialogi,łączy ze sobą elementy horroru i romansu to wszystka wpływa na jej atrakcyjność
po prostu zakochałam sie w tej sadze;![/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shayera
Nowonarodzony wampir
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:15, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przedewszystkim ze względu na EDWARDA ). Po drugie kocham opowieści o wampirach, co tym bardziej wzbudza moją sympatię do tej książki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vampire_
Mieszkaniec Forks
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:58, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
w książce podoba mi się zwykłość belli. ponadto książkę lekko się czyta i jest bardzo wciągająca. nie podoba mi się? hmmm... właściwie wszystko mi się podoba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|